Każdy z nas kiedyś bał się duchów, zjaw, stworów którymi byliśmy straszeni w dzieciństwie za naganne zachowanie, przez co również nasze dzieci mogą się bać zasnąć same w pokoju, w obawie przed zjawą.
Przyjaciele Stumilowego Lasu i nasze dziecko, gdy usłyszy skrzypnięcie lub inny odgłos, który jest nienaturalny, boi się niczym bohaterowie bajki, następnie chcą wiedzieć co to jest, coraz bardziej pogrąża się w myśli, że to duch, po czym przybiega do rodziców aby się schronić. Bajka pokazuje nam, że każdy dziwny odgłos jest wytłumaczalny i jeżeli dobrze się wsłuchamy to rozpoznamy go bez problemu, natomiast jedyne duchy jakie istnieją, to te, które naszą na sobie prześcieradła niczym Prosiaczek.
Aby dziecko nie bało się duchów, należy z nim porozmawiać, tuż po bajce, a oto pytania:
- Czego bali się przyjaciele Stumilowego Lasu? (odgłosów i duchów)
- Czy w bajce był prawdziwy duch? (nie, tylko Prosiaczek, który się schował wyglądał jak duch i straszył resztę przyjaciół)
- Co lub kto wydawał takie straszne odgłosy? (Kłapouchy, który wesoło się huśtał)
Duchy są w naszej głowie, chyba że się za nie przebierzemy, wtedy będą obok.
Życzę miłego oglądania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz